Środa 03.06.2020r.
Temat: „Owoce to samo zdrowie!”


1. Jaki to owoc? – zabawa z sylabami. Rodzic dzieli nazwy owoców na sylaby (np. ma-li-na) zadaniem dziecka jest odgadnąć jaki to owoc, czyli połączyć sylaby w cały wyraz. Następnie można pobawić się z dzieckiem w podawanie głosek na początku wyrazu: jaki jeden dźwięk słychać na początku wyrazu malina (m). Można też do podawanych wyrazów szukać rymów np. malina – dziewczyna itp. Można również wykorzystać prawdziwe owoce do tej zabawy, a po skończeniu dzieci mogą wykonać owocowe szaszłyki lub koreczki (zwracamy uwagę, żeby te same owoce nie sąsiadowały ze sobą. Podczas tej zabawy kulinarnej dzieci mogą zaobserwować jak wyglądają pestki w poszczególnych owocach.

 

2. Zapraszam do nauki piosenki w wykonaniu zespołu Fasolki pt: „Witaminki dla chłopczyka i dziewczynki”
https://youtu.be/ODZGWROvCpg

 

3. Owoc – efekt ciężkiej pracy – rodzic odczytuje opowiadanie:
Przyszła wiosna. W sadzie stało sobie drzewo. Smutne było , nagie – bo zima ledwo co odeszła. Ale pewnego dnia zza chmurki wyjrzało leniwe słoneczko przywitało się z drzewem i stwierdziło, że pora zbierając się do ciężkiej pracy. Świeciło tak i świeciło, przygrzewało i przygrzewało, coraz mocniej i mocniej, aż we wnętrzu drzewa obudziły się soki. Zaczęły krążyć w pniu, aż po czubki gałęzi. Kiedy tylko słońce przygrzało, w sadzie pojawił się ogrodnik. Usunął z drzewa wszystkie chore i niepotrzebne gałęzie. Posmarował maścią , aby żadne szkodniki nie dostały się do wnętrza pnia. W końcu na drzewie zaczęły pojawiać się pierwsze listki i kwiaty. Drzewo bardzo ciężko pracowało, żeby wytworzyć zalążki listków i pączki z kwiatami. Niestety, nie może jeszcze odpocząć. Kwiatki muszą zwabić owady, więc drzewo stara się zwabić owady, zatem drzewo wytwarza piękne zapachy. Te aromaty wabią owady, na przykład pszczoły. Pszczoły zbierają z kwiatków pyłek. Część chowają do specjalnych kieszonek na tylnych łapkach, ale druga częścią zapylają kwiaty. Dzięki temu na drzewach będą mogły pojawić się owoce. Owoce są jak dzieci. Żeby urosły, drzewo musi dostarczyć im jedzenie. Codziennie ciężko pracuje, posyłając owocom składniki niezbędne do wzrostu. A owoce rosną i rosną. Ogrodnik codziennie obserwuje drzewo i jego owoce. Gdy jakiś owoc ma robaczka albo zaczyna się psuć, wtedy ogrodnik usuwa go z drzewa. A gdy przychodzi lato i owoce dojrzewają, wtedy ogrodnik zrywa owoce. A z owoców można zrobić dżemy, konfitury, soki i kompoty. Można je dodawać do ciasta lub naleśników. Albo po prostu zjeść na surowo. A co z drzewem? W końcu może spokojnie odpocząć. Po wydaniu owoców drzewo powoli zrzuca listki i przygotowuje się do zimy. Jest czas na pracę i czas na odpoczynek. Przyroda dobrze o tym wie. Najlepiej odpoczywa się pod ciepłą pierzynką, więc zima zsyła na świat lekki biały puch, pokrywając świat grubą, białą kołderką ....i uśpione drzewa i uśpione ule i senne domki ogrodników. A co potem? Przychodzi wiosna. W sadzie stoi drzewo.
Dla utrwalenia można obejrzeć film edukacyjny: „Od kwiatu do owocu”
https://youtu.be/pcMM8SiOIDg